sobota, 26 kwietnia 2014

Pyszne, bo na parze!

Jednym ze zdrowych sposobów przyrządzania posiłków jest gotowanie na parze.
Przeciętny Kowalski na taką oto nowinę jest nastawiony negatywnie. Jego pierwsze skojarzenia z gotowaniem na parze to: mdłe, niesmaczne, czasochłonne, pozbawione smaku jedzenie, wymagające specjalistycznych garnków. Skojarzenia te są jak najbardziej mylne. Oto szczęśliwa siódemka – powody dla których warto skusić się na parę:

Po pierwsze: Gotując na parze nie potrzebujesz absolutnie drogich garnków. Wystarczy Ci sitko (można je kupić już za 6zł) i zwykły, domowy garnek z przykrywką.

Po drugie: Produkty pozostają soczyste i świeże a co więcej, gotowanie w ten sposób podkreśla naturalny smak pożywienia. (koniecznie porównajcie smak brokułów gotowanych w wodzie i na parze – przekonacie się, że ten z pary jest po prostu o niebo smaczniejszy!)

Po trzecie: W smakołykach przygotowanych w ten sposób zachowuje się więcej cennych składników odżywczych, witamin i minerałów. Gotując w wodzie, wszystkie przechodzą właśnie do niej a przecież później ją wylewamy – totalne marnowanie witaminek! Na przykład: gotowanie zmniejsza ilość witaminy C o ok 70% a podczas gotowania na parze – zaledwie 40%.

Po czwarte: Cały posiłek jesteśmy w stanie przygotować nawet w PÓŁ godziny! A przy tym nie trzeba za wiele sprzątać w kuchni, gdyż zużywasz jedynie 1 garnek i sitko! Nie masz tłuszczu z patelni porozchlapywanego po ścianach, dziesięciu tysięcy garów do zmycia i dymu od smażeniu w całym mieszkaniu – cóż za oszczędność czasu i zmywaka!

Po piąte: Para zmiękcza włókna znajdujące się w pożywieniu czyli sprawia, że jest ono łatwiejsze do strawienia – zapomnisz o bólu brzucha! Co więcej,  posiłki z pary pozytywnie wpływają na sylwetkę. Gotowanie na parze to największy przyjaciel płaskiego brzucha!

Po szóste: Do gotowania na parze nie potrzeba tłuszczu, co w efekcie daje lżejsze i zdrowsze posiłki. Są idealne zarówno dla dzieci, osób na diecie jak i zwykłego śmiertelnika.

Po siódme: Przygotowując posiłek na parze możesz wykorzystać prawie wszystkie składniki, każdy produkt, całą gamę przypraw – wszystko wedle uznania. (Od każdej reguły są i wyjątki – nie polecamy gotować na parze golonki czy makaronu na spaghetti)



A teraz praktyczny przepis:

Sałatka z tuńczykiem

Czas przyrządzenia: 20 - 30 min.
Poziom trudności : łatwy

Składniki:


  • 100g brokuła
  • 70g tuńczyka w oliwie
  • 100g pomidorków koktajlowych
  • 50g sałaty
  • 20g rukoli


Sposób przyrządzenia:
Sałatę i rukolę podziel na mniejsze kawałeczki. Pomidorki pokrój. Brokuły gotuj na parze ze szczyptą soli przez  10-15min. Wyłóż na półmisku sałatę oraz brokuły, dodaj pół puszki tuńczyka a wszystko to udekoruj pomidorkami. Skonsumuj z uśmiechem na twarzy! :)
Ilość porcji : 1





Trzy Apetyczne

3 komentarze :

  1. Widzę, że zapowiada się bardzo fajny blog :D Będę obserwować :) Takie zdrowe sałatki to ja uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda apetycznie :) Całe szczęście nie jestem przeciętną Kowalską :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na szczęście też Kowalską nie jestem (choć nieduża różnica), więc kupuje sitko i przerzucam się na parę :D

    OdpowiedzUsuń