niedziela, 6 lipca 2014

Tarta grzechu warta!

Dzień dobry!

Jak Wam minął pierwszy tydzień wakacji? Bo nam jakoś przyjemnie się dłużył, miejmy nadzieję, że tak pozostanie do końca :) I nareszcie zaczął się sezon na owoce i warzywa z własnej działki! Za to właśnie kochamy lato :) 


A dziś mamy dla Was coś, czemu nie będzie można się oprzeć! Tarta z brokułami i łososiem – paaalce lizać :)

Czas przyrządzenia: 40 - 50 min.
Poziom trudności : średni

Składniki


300 g łososia
1 brokuł
1 opakowanie ciasta francuskiego
250 ml śmietany kremówki
4 jajka
2 łyżki bułki tartej
sól
pieprz


Ilość porcji : 8





Sposób przygotowania:

Formę do tarty wykładamy ciastem francuskim, następnie posypujemy bułką tartą. Tak przygotowaną formę wkładamy do lodówki. W tym czasie brokuły kroimy na różyczki i gotujemy na parze ok. 10 min. Następnie łososia obieramy ze skóry i kroimy w kostkę, którego wrzucamy na dno tarty wraz z ostudzonymi brokułami. Śmietanę mieszamy z jajkami, doprawiamy pieprzem i solą i zalewamy wszystkie składniki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200°C i pieczemy ok. 30 min aż do zarumienienia się wierzchu tarty.


Bon appetit! :)




Trzy Apetyczne

niedziela, 29 czerwca 2014

Zielono - czerwone

Dzień dobry!

Sesja nareszcie się skończyła i rozpoczęły się upragnione wakacje, więc można pozwolić sobie na chwilę relaksu. A żeby się za bardzo nie nudzić, czas wolny można spędzić w kuchni. :)
Pamiętacie jak ostatnio pisałyśmy, że żadna z nas nie przepada za awokado, otóż myliłyśmy się. Niedawno zrobiłyśmy pyszną pastę, która idealnie nadaje się na przekąskę między posiłkami np. na kanapkach, tostach lub grzankach.
Przygotowanie jej jest banalnie proste i zajmuje niewiele czasu, także jeśli ktoś z Was chciałby wypróbować nowe smaki to zapraszamy do eksperymentowania. :)


Pasta z awokado


Składniki:

  • 1 awokado
  • pół cebuli
  • sok z połowy cytryny
  • pół pomidora bez skóry
  • bazylia - liście

Ilość porcji : 3






Sposób przygotowania:
Awokado obrać, wykroić pestkę, a następnie pokroić w kostkę. Cebulę i pomidora także kroimy w kostkę. Następnie wrzucamy to do miseczki, dodajemy sok z cytryny, liście bazylii oraz przyprawiamy wg uznania (jednak doradzam przyprawić dość mocno, gdyż w innym wypadku pasta może być zbyt mdła). Blenderujemy i gotowe. :)



Trzy Apetyczne

środa, 18 czerwca 2014

Zupa dla tych, którzy zup nie lubią.

Dzień dobry!

Tak jak już Wam pisałyśmy truskawki jemy na każdy posiłek, dzień w dzień i wcale nam się nie nudzą! Na ryneczku kupujemy nadal świeże i piękne za jedyne 2,5 zł za kilogram.Widzimy, że u Was w kuchni też królują truskawki, więc ważne, abyście wiedzieli, co jecie - prawdziwą bombę zdrowia! Ta czerwona, niepozorna truskaweczka posiada więcej witaminy C niż cytryna! A dodatkowo witaminy z grupy B, PP, wapń, fosfor itp.
Zdrowy jest nawet napar z ich liści (dla anemików i nie tylko)!

Zapytacie - jak jeść truskawki na obiad? Otóż w baaardzo prostej zupie pełnej lata, słońca i witamin. Prezentujemy Wam fantastyczny przepis na chłodnik z truskawek i arbuza. Zaufajcie nam, jest tak słodki i pyszny, że nie musicie dodawać do niej nawet grama cukru! Zasmakuje nawet dzieciakom i przeciwnikom zup :)




Porcja dla 3 osób
Składniki:

  • truskawki 300g
  • arbuz 500g
  • kilka listków świeżej mięty
  • garść płatków migdałowych
  • jogurt naturalny 3łyżki
  • wyciśnięty sok z połowy limonki
  • starty imbir 0,5 łyżeczki

Blenderujemy truskawki, arbuza, sok z limonki i posiekaną miętę. Odstawiamy do lodówki do schłodzenia. Przed spożyciem możemy dodać jogurt naturalny, płatki migdałowe i kardamon. Smacznego! :)



Trzy Apetyczne

niedziela, 8 czerwca 2014

Szpinakowe szaleństwo

Dzień dobry!

Wakacje się zbliżają, a tu planów wakacyjnych brak albo wszystko jest takie niepewne. Niestety ciężko było/jest coś zaplanować, bo większość wakacji spędzimy rozwijając się zawodowo :D A mianowicie duuużo godzin praktyk mamy do odrobienia. No ale są też plusy – w końcu czegoś się tam nauczymy. Mamy przynajmniej taką nadzieję! :)

A co u Was? Jakie Wy macie plany na tegoroczne wakacje? :) 

Łapcie przepis na małą przekąskę!


Sałatka ze szpinakiem


Czas przyrządzenia: 20 - 25 min.
Poziom trudności : łatwy

Składniki

Szpinak w liściach ok. 80 gramów
Cebula średnia
Migdały 50 g
Ser biały chudy 250 g
Ocet balsamiczny 4 łyżki stołowe
Miód 2 łyżki stołowe
Ilość porcji : 4




Sposób przygotowania
Cebulę należy zeszklić na złoty kolor. Podstudzoną wyłożyć na szpinaku. Następnie migdały należy podsmażyć na occie balsamicznym z dodatkiem miodu. Ser rozkruszyć na szpinaku z cebulą, a na to migdały z octem i miodem. Enjoy! :)




Trzy Apetyczne

środa, 28 maja 2014

Vege - obiad

Dzień dobry!

Pogoda się popsuła, a więc my zamiast do nauki biegniemy do kuchni. Pamiętacie jak pisałyśmy o pysznym burrito, które jadłyśmy na Konferencji w kwietniu? W końcu znalazłyśmy chwilkę czasu, aby je zrobić. Ale trochę je przerobiłyśmy na swój własny sposób. Nie jest to skomplikowany przepis, więc może i Wy się na niego skusicie. :)

Zamiast tortilli zrobiłyśmy zwykłe naleśniki, ponieważ nasza pierwsza próba zrobienia tortilli nie wyszła :D, ale będziemy próbować dalej. Jako farszu użyłyśmy swoich ulubionych warzyw, ale każdy z Was może go sobie zmodyfikować według uznania.



Burrito z warzywami


Czas przyrządzenia: 30 - 40 min.
Poziom trudności : łatwy

Składniki

1 szklanka mleka
1 szklanka mąki
1 jajko
szczypta soli
0,5 szklanki wody
2 marchewki
1 brokuł
garść fasolki szparagowej zielonej
pół puszki kukurydzy
1 papryka
Ilość porcji : 4




Sposób przygotowania:
Najpierw smażymy naleśniki. Warzywa myjemy, obieramy i wszystko oprócz kukurydzy i papryki gotujemy na parze. Następnie kładziemy warzywa na środku naleśnika i zawijamy w kształt tortilli. I gotowe :)






Trzy Apetyczne



wtorek, 20 maja 2014

Kokos wcale nie na słodko

Dzień dobry!

Na wstępie – dziękujemy za liczne maile. Nieśmiało piszecie z zapytaniami o diety, zdrowie, kierunek studiów itp. Więcej odwagi, nie pogryziemy Was tylko z chęcią odpowiemy na nurtujące pytania. :)
Terminy egzaminów w sesji już są, wypadałoby teraz trochę się pouczyć, ale przecież pogoda krzyczy „wyjdź na słońce, potrzebujesz witaminy D3!” :D
Czasu mało, więc posiłki baaaaaardzo proste w przygotowywaniu, ale nadal zdrowe. Na przykład placuszki cukiniowe. Smażone, ale zdrowo i nie tucząco, bo na oleju kokosowym.


Co jest najciekawsze w oleju kokosowym? NIE przyczynia się do powstawania tkanki tłuszczowej, a wręcz przeciwnie- nakręca do przodu nasz metabolizm! Ma działanie przeciwwrzodowe, wzmaga naszą odporność, zawiera witaminy B2, B6, C i E oraz inne cenne składniki. Można go stosować w kuchni (do smażenia i smarowania pieczywa), jak i w kosmetyce (do nawilżania skóry i włosów).

Placuszki z cukinii

Czas przyrządzenia: 30 - 40 min.
Poziom trudności : łatwy

Składniki:

  • Ciasto, jak do naleśników, nieco gęstawe, bo cukinia puszcza dużo wody ( 3 czubate łyżki mąki pełnoziarnistej, ¾ szklanki mleka, 1 jajko, szczypta soli)
  •  Pół cukinii
  • 1 mała marchewka
  • Garstka słonecznika (u nas)/ nasion dyni / migdałów / startego sera żółtego
  • Olej kokosowy do smażenia - 1 łyżeczka
Ilość porcji: 3


Sposób przygotowania:

Ścieramy na tarce cukinię i marchewkę. Dodajemy je do uprzednio przygotowanego ciasta naleśnikowego. Dosypujemy nasiona lub ser (jak kto woli). Smażymy cienkie placuszki na małym ogniu.

Koniec - prawda, że proste? :)






Reblogujcie, jeśli też kochacie warzywa! :D


Trzy apetyczne




sobota, 17 maja 2014

Awokado - nie tylko do schrupania :)

Dzień dobry!

Co tam u Was słychać dobrego? Albo może smacznego? :) Pogoda taka, że nie ma się ochoty wystawić nawet czubka nosa za drzwi. Przez to przychodzą do głowy różne pomysły, a że będąc ostatnio w sklepie naszą uwagę przykuło awokado, postanowiłyśmy je kupić pomimo, że żadna z nas za nim niestety nie przepada. Dlatego właśnie wpadłyśmy na pomysł, żeby wykorzystać je w inny sposób, a mianowicie wypróbować je jako maseczka. 

I to był strzał w 10. Po jej użyciu, skóra nie tylko wygląda młodziej, ale także znika zaczerwienienie, jest świeża, oczyszczona i odżywiona. Same plusy!

 A to wszystko dlatego, że awokado zawiera:

- witaminę E („witamina młodości”)
- antyoksydanty (które również opóźniają procesy starzenia się)
- fitoskładniki (polifenole i flawonoidy), posiadające właściwości przeciwzapalne

To tylko niektóre z jego zalet. Poza tym awokado jest doskonałym źródłem kwasów omega-3, folianów (zmniejszających ryzyko udaru), obniża ciśnienie krwi, a także pomaga zapobiegać skokom cukru we krwi.

Dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak tylko przekonać się do jedzenia tego wartościowego owocu!

Ale nie można też pominąć zalet miodu! Działa on przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo, a także bardzo dobrze nawilża skórę. Bez niego nie byłoby tak dobrego efektu.


A poniżej macie „przepis” na maseczkę :)
  • Jedno awokado
  • 2 łyżki miodu
  •  ¼ filiżanki płatków owsianych (mają za zadanie złuszczać naskórek)


Sposób przygotowania:

Awokado miksujemy z miodem i płatkami owsianymi.
Nakładamy średniej grubości warstwę maseczki na skórę twarzy.
Po ok. 15 minutach delikatnie masujemy, zmywamy i cieszymy się promiennym wyglądem :)

W komentarzach możecie podzielić się z nami swoimi efektami :)








Trzy Apetyczne


wtorek, 13 maja 2014

Brokuł = samo zdrowie


Dzień dobry!

Wybaczcie nam małą przerwę w pisaniu, ale sesja zbliża się WIELKIMI krokami i chciał nie chciał trzeba się brać do nauki. 
Ale nie przeciągajmy - ostatnio naszą nową miłością są... brokuły! Jemy je w każdej postaci i z wszelakimi dodatkami. Wiele osób nie przepada za tym warzywem ze względu na specyficzny zapach unoszący się podczas gotowania. Jednak jest na to prosty sposób, wystarczy dodać łyżkę mleka lub skórkę chleba. Ale może przejdźmy do sedna sprawy:

Dlaczego warto jeść brokuły?

  • są cennym źródłem witaminy C, już 100g zaspokaja dzienne zapotrzebowanie organizmu na tę witaminę (idealne w okresie przeziębień),
  • są doskonałym źródłem magnezu,
  • zawierają duże ilości błonnika pokarmowego, już godzinę po posiłku zawierającym brokuły pobudzona jest przemiana materii,
  • zawierają też potas, przez co obniżane jest ciśnienie krwi,
  • dzięki obecności sulforafanu wykazują także właściwości przeciwnowotworowe.
Także nie mając już żadnej wymówki po prostu ić stont (:D) szybko do sklepu i zamiast buły wcinaj brokuły! :)



Sałatka z brokułem

Czas przyrządzenia: 20 - 30 min.
Poziom trudności : łatwy

Składniki:

  • brokuł
  • serek feta półtłusty
  • płatki migdałów
  • czosnek


Ilość porcji : 2


Sposób przygotowania:

Brokuła podzielić na różyczki i ugotować z niewielką ilością soli na parze. Gdy będzie gotowy rozłożyć na talerzu, na to dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Następnie kładziemy pokrojoną w kostkę fetę. I na koniec uprażone na patelni płatki migdałów. 







Jeśli macie jakieś ciekawe pomysły na przyrządzenie brokuła - piszcie. Z chęcią wypróbujemy nowe przepisy. :)


Trzy Apetyczne

wtorek, 6 maja 2014

Ciemna, zdrowa i warta pokusy.

Dzień dobry!

Matura trwa, sesja zbliża się wielkimi krokami, zaliczeń w szkołach pewnie też nie mało. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest nadzieja, że wiedza jakoś sama wejdzie do głowy. Aby umilić proces nauki warto skusić się na kawałek ciemnej, pysznej i zdrowej... gorzkiej czekolady! :) Gorzka czekolada to jeden z nielicznych słodyczy, który my - dietetyczki szczerze polecamy. Oczywiście w racjonalnych ilościach!

Wszyscy ją znamy, ale czy doceniamy? Co w sobie kryje?

1. przeciwutleniacze, które dbają o nasze serducho
2. flawonoidy, które chronią nas przed nowotworami
3. magnez, potas i żelazo, które dbają o urodę każdego z nas (to dlatego tyle jest teraz odmładzających kosmetyków na bazie kakaowca!).
4. magnez, najlepiej w połączeniu z mlekiem czy jogurtem, poprawia pracę naszego mózgu, wzmaga wchłanianie wapnia oraz przeciwdziała stresom
5. witaminki: A, B1, B2, B3, E, PP
6. kofeinę - dziewczyny! działa nie tylko po nieprzespanej nocy! Działa też wyszczuplająco i antycellulitowo
7. fenyloetyloaminę - dzięki niej wzrasta poziom endorfin (poczucie szczęścia! :D) i serotoniny (poczucie odprężenia)





A co, jeśli nie lubisz gorzkiej czekolady? Zrób ją sobie sam! Czekolady gorzkie dostępne w sklepach nieco się nam znudziły, stały się nudne więc zrobiłyśmy ją po swojemu. Jak? To bardzo proste - rozpuszczasz w garnku kupną, gorzką czekoladę, wylewasz na blachę wyłożoną papierem i pokrywasz ulubionymi dodatkami. Delikatnie ugniatasz palcami a następnie wkładasz do lodówki - 10min wystarczy i voilà! Gotowe!
Nasze dodatki: orzechy nerkowca, migdały, suszony banan, preparowane: kasza jaglana, orkisz, ryż brązowy.



A może ktoś ma ochotę na takie zdrowe łakocie z naszych rąk? Obiecujemy wysłać je pocztą do dwóch pierwszych komentarzy! :D


Trzy Apetyczne




sobota, 3 maja 2014

Majówki ciąg dalszy

Dzień dobry!

Majówka nadal trwa, chociaż pogoda zbytnio nie sprzyja grillowaniu. Za oknem zimno, mokro i na dodatek wieje. Nic tylko siedzieć w domu. Dlatego wpadłyśmy na pomysł, aby grillowanie przenieść do zacisznej kuchni. I do tego świetnie nadaje się kombiwar. Pewnie  wielu z Was nigdy nie słyszało o czymś takim, ale nic dziwnego, same dopiero niedawno odkryłyśmy to urządzenie. Okazuje się, że jest to sprzęt godny polecenia.

Oto kilka powodów dla których warto się na niego skusić:
1. Proste gotowanie - wystarczy włożyć jedzenie do żaroodpornej misy ustawić temperaturę i czas i czekamy na gotowe.
2. Kombiwar działa na zasadzie szybkiego obiegu rozgrzanego powietrza (to samo co termoobieg w zwykłym piekarniku), przez co możemy smażyć tam jedzenie bez dodatku tłuszczu (wytapia się on na dno misy). A jak wiadomo mniej tłuszczu = więcej zdrowia. Trzeba zaznaczyć, że jedzenie tak przygotowane zachowuje pyszny smak smażonej potrawy.
3.Pozwala na przygotowanie  kilku potraw jednocześnie np. umieszczając na dolnym ruszcie rybę i warzywa, a na górnym frytki możemy w pół godziny otrzymać pyszny i dietetyczny posiłek.
4. Można w nim także grillować, odgrzewać potrawy, rozmrażać, a nawet gotować na parze (wystarczy wlać na dno trochę wody, a potrawę umieścić na specjalnej tacce do gotowania na parze).
Jak napisałyśmy wcześniej - tak zrobiłyśmy. Dzisiaj przygotowałyśmy cukinię w kombiwarze zamiast na zwykłym grillu. Przepis jest bardzo prosty i smakuje pysznie.

Cukinia z grilla
Czas przyrządzenia: 30 - 40 min.
Poziom trudności : łatwy

Składniki:
  • cukinia (specjalnie nie podaje ile, możecie wziąć tyle ile chcecie)
  • oliwa z oliwek
  • jarzynka
  • zioła prowansalskie

    Sposób przygotowania:

    Cukinie pokroić w plasterki. Posypać z obu stron jarzynką i ziołami prowansalskimi i zostawić na około pół godziny. Następnie włożyć cukinie na ruszt do kombiwaru i piec z obu stron po około 15 min.

    Smacznego!






    Trzy apetyczne


środa, 30 kwietnia 2014

Majówkę czas zacząć!

Dzień dobry!


Weekend majowy tuż tuż, a razem z nim nadchodzi sezon na grillowanie. I pomimo, że jedzenie uwielbiamy, to nie zawsze jednak wszystko musi kręcić się wokół niego. Mając kilka dodatkowych dni na odpoczynek warto spędzić go aktywnie, np. biegając.

Bieganie to całkiem łatwy i przyjemny sposób na poprawę swojej kondycji fizycznej, ale nawet tu trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach.

Przede wszystkim ważne jest wygodne obuwie, aby uniknąć niepotrzebnych odcisków, otarć, pęcherzy i innych tego typu bolesnych niespodzianek na naszych stopach.

Nie możemy też zapominać o tym, aby na bieganie nie ubierać się zbyt grubo. Przy takiej pogodzie, jaką mamy teraz za oknem, wilgotność powietrza jest wysoka, a więc pot nie może swobodnie wyparowywać z powierzchni naszego ciała. Ilość wylanego potu podczas biegu nie jest miarą spalonych kalorii. Przez to tylko zwiększamy temperaturę ciała, dlatego w pewnym sensie nasz wysiłek idzie na marne. Można to również skojarzyć z tym, że łatwiej zrzucić kilogramy w niższej temperaturze.


A jeśli chodzi o samo bieganie, najważniejsze jest, aby najpierw się rozgrzać. Dzięki temu unikniemy kontuzji i zakwasów. Rozgrzewka nie musi być długa i męcząca, ale na pewno nie można jej pominąć.

Nie można też zaczynać od bardzo długich dystansów. Należy stopniowo zwiększać odległości. Lepiej jeden bieg długodystansowy rozłożyć sobie na kilka krótszych. Poza tym bieganie to nie sport typowo wysiłkowy, tu chodzi przede wszystkim o systematyczność, dopiero wtedy daje to oczekiwane efekty.

Niewskazane jest również jedzenie mniej więcej na godzinę przed bieganiem. Wtedy energia zużywana jest tylko na bieg, a nie dodatkowo na trawienie spożytego wcześniej posiłku.

Jeśli zależy nam na zrzuceniu jeszcze zimowego brzuszka, najlepiej jest biegać powyżej 30 minut. I koniecznie zabieramy ze sobą butelkę wody, ponieważ nasz organizm traci jej wtedy zbyt dużo, dlatego musimy stale uzupełniać jej poziom.

A po bieganiu warto sięgnąć po… cukinię! Zawiera dużo wody oraz wiele cennych składników mineralnych i witamin, między innymi: potas (który jest niezbędny do prawidłowej pracy mięśni), kwas foliowy, wit. A, C oraz wit. z grupy B. Cukinię najlepiej jest jeść ze skórką, ponieważ to właśnie ona jest najbardziej wartościowa.

A skoro cukinię najlepiej jeść w całości, można z niej przyrządzić szybką, przepyszną, a przede wszystkim zdrową zupę krem. Poniżej znajdziecie przepis.

Zupa z cukinii (Mamma Mia)

Czas przyrządzenia: 30 - 40 min.
Poziom trudności : łatwy

Składniki:


  • 4 średnie cukinie
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • kartonik słodkiej śmietanki (12%)
  • biały pieprz
  • 2 bulionetki warzywne
  • 2 łyżki masła masła klarowanego
Ilość porcji : 4




Sposób przygotowania:

Cebulę i czosnek drobno siekamy. W garnku, w którym będziemy gotować zupę, rozgrzewamy masło, następnie dusimy na nim cebulę z czosnkiem, aż do miękkości. Umyte cukinie kroimy wzdłuż a następnie na małe kawałki (talarki w ćwiartki). Pokrojoną cukinię dodajemy do garnka z cebulą, całość mieszamy i podlewamy odrobiną zagotowanej wody. Dodajemy 1 bulionetkę. Dusimy pod przykryciem na małym ogniu ok 15 min., co jakiś czas mieszając. Gdy cukinia zmięknie, miksujemy składniki w garnku na gładki krem. Do kremu dodajemy drugą bulionetkę, śmietankę oraz pieprz biały do smaku. Całość mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Jeśli zupa jest za gęsta, możemy dodać wody lub mleka. 

Enjoy! ;)





Trzy Apetyczne

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

IV Ogólnopolska Konferencja Dietetyki

Na początku kwietnia miałyśmy okazję uczestniczyć w IV Ogólnopolskiej Konferencji Dietetyki organizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Dietetyków. I trzeba przyznać – było warto. 

Wykładowcy, którzy przedstawiali swoje prezentacje byli nie tylko z Polski, ale i z zagranicy, a informacje, jakie przekazywali zdecydowanie przydadzą nam się w naszym przyszłym zawodzie dietetyka :)

Tematów oczywiście było mnóstwo, ale najbardziej zaciekawiły nas te dotyczące mleka i jaj. Mówi się, że jajka kurze mają dużo cholesterolu, dlatego nie powinno przesadzać się z ilością ich spożywania. A tu proszę, dowiedziałyśmy się, że bez obaw można jeść 2 jajka dziennie! I słusznie, ponieważ są doskonałym źródłem pełnowartościowego białka, witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K) oraz wit. B2. 

A jak to jest z mlekiem? W końcu zawiera tłuszcze nasycone, które nie wpływają korzystnie na nasze zdrowie, m. in. powodują otłuszczanie mięśnia sercowego, co utrudnia jego pracę. 

Jednak mleko nie składa się tylko z tłuszczu. Zawiera także całą masę cennych składników odżywczych, a to zdecydowanie przemawia na jego korzyść. Znajduje się w nim wszystko, co potrzebne jest nam do życia, dlatego nie bez powodu jest to nasz pierwszy pokarm po narodzinach :) Tak jak i jaja, mleko zawiera witaminy A, D, E, K oraz witaminy z grupy B, poza tym w jego skład wchodzi także czynnik wzrostowy, odpowiedzialny za prawidłowy wzrost kości. 

Jednak konferencja nie polegała jedynie na siedzeniu i słuchaniu. W przerwie można było skorzystać  z możliwości zbadania między innymi masy naszych ciał, tłuszczu, mięśni, a także dowiedziałyśmy się, jaki jest nasz wiek metaboliczny. A to wszystko za sprawą specjalnego urządzenia – 3- częstotliwościowego Segmentowego Analizatora Składu Ciała, który powinien znajdować się w każdym gabinecie dietetycznym. Oczywiście w naszych na pewno będzie! :D

Poza tym można było również zjeść przepyszny, dietetyczny obiad. My zdecydowałyśmy się na burrito z warzywami i to był bardzo dobry wybór, sami zobaczcie! 



Teraz pozostaje nam tylko znaleźć odpowiedni przepis i wypróbować go we własnej wersji, czym oczywiście podzielimy się z Wami :)



Trzy Apetyczne