środa, 28 maja 2014

Vege - obiad

Dzień dobry!

Pogoda się popsuła, a więc my zamiast do nauki biegniemy do kuchni. Pamiętacie jak pisałyśmy o pysznym burrito, które jadłyśmy na Konferencji w kwietniu? W końcu znalazłyśmy chwilkę czasu, aby je zrobić. Ale trochę je przerobiłyśmy na swój własny sposób. Nie jest to skomplikowany przepis, więc może i Wy się na niego skusicie. :)

Zamiast tortilli zrobiłyśmy zwykłe naleśniki, ponieważ nasza pierwsza próba zrobienia tortilli nie wyszła :D, ale będziemy próbować dalej. Jako farszu użyłyśmy swoich ulubionych warzyw, ale każdy z Was może go sobie zmodyfikować według uznania.



Burrito z warzywami


Czas przyrządzenia: 30 - 40 min.
Poziom trudności : łatwy

Składniki

1 szklanka mleka
1 szklanka mąki
1 jajko
szczypta soli
0,5 szklanki wody
2 marchewki
1 brokuł
garść fasolki szparagowej zielonej
pół puszki kukurydzy
1 papryka
Ilość porcji : 4




Sposób przygotowania:
Najpierw smażymy naleśniki. Warzywa myjemy, obieramy i wszystko oprócz kukurydzy i papryki gotujemy na parze. Następnie kładziemy warzywa na środku naleśnika i zawijamy w kształt tortilli. I gotowe :)






Trzy Apetyczne



17 komentarzy :

  1. Czuję się skuszona na maxa :)) zdrowo nadziane...
    Miłego popołudnia :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezentuje się doskonale. Chętnie wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszota....bardzo apetyczne zdjęcie. Smacznie, zdrowo, kolorowo :))

    OdpowiedzUsuń
  4. mmmniam.... ale zgłodniałam,.. jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na vege burrito skusiłabym się bez dwóch zdań! Wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny przepis wykorzystam do "pasienia" vege córki. Mam jednak nieodparte wrażenie, że i mięsożercy będą takim daniem usatysfakcjonowani. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oooo pychotka :) już wiem co zjem w weekend na obiad :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Łał! świetne! muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wersja z naleśnikiem przypadła mi jak najbardziej do gustu :)
    Na kiepską pogodę dobre jedzenie to podstawa - tak dla poprawienia chociażby humoru :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkie propozycje u Was wyglądają tak apetycznie :D Nikt się im nie oprze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zwykle liczy się smaczny pomysł, gratuluję inspiracji i ciekawego wykonania, pozdrawiam i sukcesów w nauce życzę bez względu na pogodę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Smacznie i zdrowo, jak dla mnie bomba :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. marzy mi się, aby ostatecznie udać się na ich koncert.
    Coma to chyba najlepszy, polski zespoł tej dekady!

    OdpowiedzUsuń
  14. ale smacznie wygląda! taki wiosenny lunch/obiad, ostatnio miałam ochotę i chyba mnie namówiłyście :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ach, nie wiem czy mi finanse na to pozwolą, od września będę urzędowała w Poznaniu już.
    a kiedy mogę liczyć na nowy wpis u Was? ;)

    OdpowiedzUsuń